długo zastanawiałem się nad wyborem wzmacniacza do jbl e 90, na początku rozpatrywałem harman kardon lub nad c 372. harman odpadł w przedbiegach, 670 lub 675 trudno już znaleźć a 970 brakuje trochę masy, ostatecznie wybrałem 352 ze względów finansowych. i był to strzał w 10, 372 na pewno się sprawdzi w dużych pomieszczeniach ale na 20 m to chyba szkoda pieniędzy. 352 zagrał po prostu wyśmienicie, gitary nabrały swojego ciężaru i szorstkości, ponadto solówki brzmiały tak soczyście, że ma się wrażenie że lepiej już być nie może, wokale to magia tak czyste i dobitne, że ciary łażą gęsto, no i bas, nareszcie udało mi się zachwycić ich potęgą, są miękkie ale masywne, tak jak powinny brzmieć, po prostu ciężar i pioruny. blachy perkusyjne to miód, słychać każdy ich szelest. Wzmacniacz jest genialny, słucham i uwierzyć nie mogę jak to wszystko gra. Idealny do rocka i matalu. w tej muzie sprawdza się najlepiej, jest potęga, patos a przy okazji detaliczność. gorąco polecam niezdecydowanym. jeśli słuchasz ostrej muzyki to nad 352 +jbl e 90 to wymarzony zestaw dla Ciebie.
.png.2fedbaeed142d9ffa7ad27f243687120.png)